Trzecia część przygód bohaterki książki „Ziuzia” uhonorowanej tytułem Książki Roku 2013 w kategorii „książka dla dzieci” w plebiscycie polskiej sekcji IBBY.
Czy pamiętacie dziewczynkę z jednym okiem szarym, a drugim zielonym? Której pomysły przychodziły do głowy przez pępek? Tak, to właśnie Ziuzia. Wraca odrobinę starsza – ma już 8 lat, mierzy się z nowymi sytuacjami, kształtuje swoje podejście do nich. Nie przestaje być uroczą, pełną fantazji dziewczynką, ale teraz jest jeszcze bardziej rezolutna, bo wiele się u niej zmieniło, a poza tym starszeństwo zobowiązuje…
Tak, tak – Ziuzia traci pozycję najmłodszej w rodzinie, gdy pojawia się maleńki braciszek, który „prawdopodobnie ma na imię Staszek”, bo wszyscy i tak nazywają go Fistaszkiem. Ziuzia staje się coraz bardziej świadoma występowania „dorosłych” problemów i konfrontuje się z nimi najlepiej jak potrafi. Nie tylko więc odnajduje się w roli średniej siostry, ale też na przykład mediatorki w sytuacji konfliktu zmęczonych nowymi obowiazkami rodziców. Musi zdecydować, czy chce chodzić do szkoły (bliska jest bowiem jej rzucenia), ale też oswoić się z rolą… dziewczyny swojego chłopaka, bo i wątek pierwszych szkolnych sympatii się tu pojawia. (…)
„Ziuzia i dom na głowie” jest jak jej bohaterka: pogodna, ale z bardzo wyrazistym charakterem, o nieskrępowanej wyobraźni i mocno zindywidualizowana, żeby nie powiedzieć – niezależna. Ta wyczekana pozycja nie zawiedzie miłośników Ziuzi i znów podsyci ochotę na więcej, na kolejne opowieści. Z pewnością będzie kochana przez dzieci równie mocno, jak poprzednie dwie części opowieści. Zaskarbi sobie też sympatię rodziców, bo będzie nieocenioną pomocą w radzeniu sobie z dziecięcymi problemami: niechęcią do szkoły czy zazdrością o młodsze rodzeństwo.
Anna Stasiak