Smok! Właśnie tak, jestem smokiem. Ale nie takim sobie zwykłym smokim… Rodzina zawsze mi opowiadała, jak ważne są skarby, ale ja nigdy nie rozumiałem, dlaczego… Spanie na górze złota… Brrr! W końcu zdecydowałem się na kilkuletnią drzemkę z nadzieją, że kiedy się obudzę, odnajdę w życiu nowy sens. To dlatego nie widziałem anie nie słyszałem istoty, która weszła do mojej groty. Ta osóbka wykonała jeden gest. Prosty gest. I całe moje życie uległo zmianie.