W tej książce będziemy liczyć, nigdy nie tracąc nadziei.
Drzewo wyczekuje, pełne nadziei.
Na co czeka?
Na idealny dzień do rozrzucenia nasion.
Na właściwy dzień, na ten dzień!
Ten dzień nadchodzi, ale przygoda dopiero się zaczyna…
A to dlatego, że zaczniemy liczyć, ile spośród nasionek, które pofrunęły, padło na żyzną ziemię?
Ile zostało wydziobanych przez ptaki?
Ile utonęło w nurcie rzeki?
A ile, w końcu, zamieniło się w dorosłe drzewa?