Istnieje takie miejsce, którego nie ma na mapie, o którym nie słyszał żaden nauczyciel geografii, i do którego można trafić bez kompasu. Tym miejscem jest kraina wyobraźni. Z pewnością nie raz udało Ci się tam zajrzeć.
Może kiedyś chciałeś pobujać w obłokach, czy tak jak Linka uciec od świata z powodu trudnych emocji. Bywa, że świat traci kolor i pojawia się ktoś, kto burzy jego porządek i wtedy chce się wyjść z domu i znaleźć bardziej przyjazne miejsce. Kiedy nieoczekiwanie w życiu Linki pojawia się Pani De i zaczyna panoszyć się jakby była u siebie Linka ucieka do krainy wyobraźni i dzięki mysiej rodzinie pokonuje najróżniejsze przeciwności. W podróży towarzyszy jej ukochana kotka Marcjanna, która służy dobrą radą i pomaga w trudnych sytuacjach. W mysim mieście Linka czuje się dobrze i bezpiecznie. Spotyka tam mysią przyjaciółkę i jej rodzinę. Zapomina, że jest samotna. Poznaje tam smutnego, tajemniczego chłopca, który nie ma ochoty z nikim się przyjaźnić.
Książka jest metaforyczną, nostalgiczną opowieścią o depresji, która dręcząc rodziców dopada również dzieci. Rzeczywistość miesza się tu ze światem wyobraźni, w którym mała dziewczynka odnajduje spokój i siłę. Mimo trudnego tematu Czytelnik nie raz się uśmiechnie. To historia o sile wyobraźni, cierpliwości i odwadze – w której – jak w klasycznej baśni zawsze zwycięża dobro. Zatem…wystarczy tylko zajrzeć do książki i razem z Linką wypowiedzieć odpowiednie zaklęcie – klucz aby znaleźć się w mysim mieście pod podłogą.