Peter bardzo się cieszy, że będzie miał rodzeństwo. Ale tylko do momentu, gdy w domu pojawia się mała Lena…
Młodsza siostra cały czas tylko płacze i krzyczy, a rodzice ciągle się nią zajmują. Peter boi się, że rodzice bardziej kochają Lenę niż jego. Żałuje, że w ogóle chciał mieć rodzeństwo. Bo czy nie lepiej byłoby mieć trzykołowy rowerek?