Mieszkająca w dziecku EMOCJA sama dla siebie stanowi zagadkę. Skąd się wzięła i po co przyszła na świat? Tego nie wie, ale bez wątpienia jest dobrą obserwatorką UCZUĆ, MYŚLI i WYOBRAŹNI. A te pojawiają się co chwilę, zmieniają się, bo przecież w życiu dziecka nieustannie coś się wydarza. A kiedy już się zdarzy, jego wewnętrzny świat przybiera zaskakujące kolory.
Emocja to mądra i łagodna opowieść o emocjach. Tekstem i obrazem prowadzi czytelników przez zakamarki serca i głowy, wspólnie z nimi szukając odpowiedzi na pytanie: Skąd się biorą emocje i czy można się z nimi zaprzyjaźnić, zwłaszcza z tymi, które budzą niepokój.
– Chyba pochodzę z serca – odparła po chwili zastanowienia. –
Podobno to w nim rodzą się uczucia, takie jak na przykład
miłość. A we mnie na pewno jest coś z uczuć, bo przecież
pomagam je wyrazić. Chociaż nie jestem do końca pewna…
A może emocja wyskakuje z głowy, podąża w końcu za myślami dziecka i jego wyobraźnią… Jest w końcu do nich trochę podobna – tak jak one, mieni się różnymi kolorami, jasnymi, pełnymi życia i radości, a czasem ciemnymi, szarymi lub czarnymi, które sprawiają, że staje się niespokojna, a nawet zaczyna się bać. Nie da się tak łatwo zatrzymać czarnych myśli albo wyobraźni, która galopuje w przewidywaniu przyszłości. Ani wyłączyć emocji, która za nimi podąża…
Jedno jest pewne, warto przyglądać się temu, co dzieje się w głowie i w sercu, bo emocje potrafią zmieniac się jak w kalejdoskopie, a im więcej się o nich wie, tym łatwiej je oswoić.