Nikt w Galicji nigdy by nie pomyślał, że ten żydowski chłopiec – małomówny i skryty – zostanie jednym z największych pisarzy Europy. O Brunonie Schulzu, małym marzycielu z Drohobycza, autorka opowiada delikatnie i subtelnie, w oparciu o emocje i przeczucia wyrosłe wraz z wielokrotnymi lekturami dzieł pisarza. Bruno jest tu dzieckiem, które przed dramatem historii ucieka w swoje schronienie – w siłę własnej wyobraźni.
W świat, za którym chłopiec tęskni, wnika także czytelnik – dzięki sugestywnym i baśniowym ilustracjom izraelskiej artystki Ofry Amit.
Postać Brunona Schulza w słowach i obrazach – ulotnych i melancholijnych jak sklepy cynamonowe.