Logo


Przygody rodziny Mellopsów

Autor: Tomi Ungerer
Ilustracje: Tomi Ungerer
Kategoria wiekowa: 3-6
Wydawnictwo: Format
Oprawa: twarda
Format: 15 x 22 cm
176 stron
Cena detaliczna: 39,90 zł
Nasza cena:
35,90 
Dodaj


Już dawno (a może nigdy) polscy czytelnicy nie dostali tak dużej dawki optymizmu. Oto po pięćdziesięciu latach od premierowych wydań amerykańskich po raz pierwszy w Polsce ukazują się rewelacyjnie opowiedziane (słowem i w rysunkach) historie o niezwykłej rodzinie Mellopsów, stworzone przez światowej sławy mistrza literatury dziecięcej Tomiego Ungerera.

Uwielbiają wyzwania – penetrują jaskinie, budują samolot i wieżę wiertniczą, poszukują podwodnego skarbu. Czasem przygoda wiedzie ich w niebezpieczną stronę… W ostatnim momencie ratują się przed utonięciem w podziemnej rzece, cudem uchodzą cało z pożaru w lesie, udaje im się wydostać z bezludnej wyspy. Jednak zawsze przygodę wieńczy ta sama nagroda: w domu czeka Mama i jej wyśmienity tort z bitą śmietaną.

Pięć historii w jednym tomie. Rodzina Mellopsów wreszcie w Polsce!

 

Ci, którzy nigdy nie spotkali rodziny Mellopsów, stracili szansę poznania jednego z najlepszych dzieł stworzonych kiedykolwiek z myślą o odbiorcach historii obrazkowych.

„The New York Times“

 

Zachwycająca książka autorska, graficzny majstersztyk. Jest dziełem Tomiego Ungerera, giganta światowej ilustracji. W grubym tomie zawarto pięć obrazkowych historyjek, bohaterami których są Tata-świnka i jego czterech synów: Kazik, Izydor, Feliks i Ferdynand. Jakkolwiek Tata wygląda na nobliwego mieszczucha, żądza przygód pcha go nieustannie do podejmowania nowych wyzwań – buduje samolot, penetruje jaskinie i zatopione wraki, szuka złóż ropy… Na ryzykowne eskapady zabiera ze sobą całą męską progeniturę. Rzecz jasna, poszukiwacze przygód popadną w przykre tarapaty, ale z każdej opresji rodzina świnek wychodzi bez szwanku.

Największym walorem książki, osobliwego „komiksu bez dymków”, są rewelacyjne ilustracje – świeże, pomysłowe, z mnóstwem kapitalnych detali, które można studiować godzinami. Tekstu niewiele, jest zwięzły i klarowny, nawet trzylatek da mu radę. Trudno uwierzyć, że minęło przeszło pół wieku od amerykańskiej premiery tej książki! No, może tylko dziwnie anachroniczna figura Mamy-świnki, której rola sprowadza się do machania chusteczką na pożegnanie i pieczenia tortu na powitanie piątki bohaterskich mężczyzn, zdradza wiek książeczki. Chwała wydawnictwu Format za odkurzenie Ungerera z pożytkiem dla nowych pokoleń.

Joanna Olech „Tygodnik Powszechny”

Zobacz także

Księgarnia Bullerbyn © 2013 - 2024
Projekt: nioska.com