Rzadko kiedy 9-letnia osoba może wywołać taki galimatias! Karolci to się udało! Pytacie jak? Powiem Wam – wszystko za sprawą niebieskiego koralika, który znalazła w szparze podłogi. Dziewczynka szybko przekonała się, że spełnia on wszystkie życzenia swego właściciela, ale musiała być bardzo uważna, bo chrapkę na niego miała też zła czarownica Filomena. I wtedy zaczęła się cała masa przygód. Jakich? Nie – tego Wam już nie zdradzę, o tym przeczytacie sami!