Druga część bestsellerowego sensacyjnego cyklu o nastoletniej tajnej agentce.
U wybrzeży Twinford dzieją się niepokojące rzeczy. Zwierzęta morskie wariują. Statki towarowe zbaczają z trasy. Na wycieczkowe jachty napadają piraci. Sygnały SOS nie docierają do straży przybrzeżnej. W radiu słychać dziwne zakłócenia. Z morza dobiegają tajemnicze szepty. Giną kolejne osoby…
To sprawa dla Ruby. Ruby Redfort.
Pamiętacie ją? To trzynastoletnia geniuszka. Od dziecka łamie najtrudniejsze kody, zapis nutowy i alfabet Morse’a ma w małym palcu, z przyjacielem porozumiewa się szyfrem. A, i całkiem nieźle pływa łodzią podwodną. Jedyne, w czym nie jest najlepsza, to nurkowanie na wstrzymanym oddechu.
Od niedawna pracuje w supertajnej agencji wywiadowczej. Zdążyła już udaremnić pewną zuchwałą kradzież. O mało przy tym nie zginęła. A to był dopiero początek…
Ruszyła ku powierzchni – i nagle wstrzymała oddech. Nad jej głową niczym samoloty krążyły przerażające szare kształty.
Rekiny.
Były pomiędzy nią a łodzią; były pomiędzy nią a łodzią i pomiędzy nią a resztą oceanu; były wszędzie, otaczały ją, krążyły wokół niej jakby chciały ją zastraszyć.
Ale jeden nie krążył. Jeden płynął prosto na nią.
I choć Ruby Redfort nie bała się rekinów, nigdy w życiu, teraz zaczęło się to gwałtownie zmieniać. Otworzyła palce, żeby złapać za broń, i wtedy żółty klejnot wyślizgnął się z jej dłoni i opadł w błękit.