Fruwający zimą nad miastem Franek to nie żadna papuga, a kruk (a może gawron), który postanowił zażartować sobie z przechodniów zakładając pstrokate ubranko, a na łepek gustowny berecik… Zabawną historyjkę ubarwiają ciepłe ilustracje Joanny Rusinek.
Poziom 1 serii „Czytam sobie”, czyli SKŁADAM SŁOWA:
– duża czcionka,
– 150-200 wyrazów w tekście,
– 23 podstawowe głoski w tekście czytanym,
– krótkie zdania,
– ćwiczenie głoskowania.